Kino, a jak kino to i popcorn. Większość z nas nie wyobraża sobie seansu filmowego bez tej chrupiącej przekąski. Tak się złożyło, że 19 stycznia obchodzony jest DZIEŃ POPCORNU, do którego przyłączyły się klasy I-III.
Przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego zapoznali swoich młodszych kolegów i koleżanki z historią popcornu. Słowo „popcorn” wzięło się właśnie od charakterystycznego dźwięku, który powstaje, gdy ziarenka kukurydzy pękają podczas prażenia. „Pop” - oznacza bowiem pękanie, trzaskanie z towarzyszącym mu odgłosem, a „corn” to po polsku kukurydza. Wrzucamy ziarno, otrzymujemy dwukrotnie większy popcorn - czy to magia? Otóż nie. Popcorn to przekąska z prażonych w wysokiej temperaturze ziaren kukurydzy, co powoduje ich „spuchnięcie” i wyrzucenie z wnętrza miękkiej, chrupiącej, białkowo-skrobiowej masy.
Zapach przekąski, która najbardziej kojarzona jest z kinem, rozniósł się po całej szkole. Sala lekcyjna zamieniła się w „salę kinową”. Przyszedł czas na wyczekiwaną degustację przy filmie pt. „Dzieci z Bullerbyn. Radości było co niemiara. To był wesoły, popcornowy dzień.